[ Pobierz całość w formacie PDF ]
za osłem z kijem bieży. A iż jakochmy powiedzieli, czary takowe, w tamtych krainach często się trafiają, za
staraniem kupców onych, osła i z czarownicą pojmano, która na probie będąc do występku się przyznała, i
jenoby do domu doszła, obiecała młodzieńca do jego postaci przywrócić. Skoro ją tedy wypusczono, i do
domu wróciła się, młodzieniec pzyszedł do pierwszej swojej postaci. Onę samę po tym pojmano, i według
zasługi jej skarano, a młodzieniec z weselem do ojczyzny pojechał.
Lekarstwa ludziom od szatana opętanym przez czary.
ROZDZIAA V.
Iż podczas za sprawą czarownic, a dopusczeniem Bożym szatani ludzi obecznie osiadają, z Rozdziału
dziewiątego, pierwszej części pokazuje się, także z których to przyczyn bywa. [& ] Ktorymiby zaś
lekarstwy mieli bydz wyswobodzeni, to jest, przez Exorcismy kościelne, a to z prawdziwą skruchą, abo też
spowiedzią, gdyby kto był za śmiertelny grzech opętany tamże się pokazało, z wybawienia Xiędza onego
Czecha. Ale iż nadto dwie lekarstwa, jest inszych troje do tego pomocnych, to jest, przyjęcie Ciała i Krwie
Pańskiej, drogi abo pielgrzymowania na miejsca święte, i ludzi nabożnych modlitwa, i rozgrzeszenie z
klątwy [& ]
Wszytkie rzeczy które od Pana Boga mamy bądz to wesołe, bądz smutne wszytkie nam bywają dawane
dla pożytku naszego, jako od dobrotliwego ojca, i łaskawego lekarza. Dla tegoż ludzi szatanom, jako
mistrzom jakiem podaje, dla wyćwiczenia w pokorze, żeby oderwanymi będąc od świata tego, abo
czystszemi przenieśli się do żywota inszego, abo tu karanie cierpieli, ktorzy według Apostoła podani tu są
szatanowi ku skazie ciała, żeby duch zbawiony był w dzień Pana naszego Jezusa Chrystusa.
Lecz tu trudność jest z słów Pawła Apostoła, który mówi: Niech się doświadcza człowiek, i tak chleba
tego pożywa, że jako mogą ludzie opętani, nie władając rozumem pożywać Ciało Pańskie? Na to
odpowieda Thomasz ś. mówiąc. Dwojacy są ludzie, którzy rozumem niewładają. Jedno którzy słabo i barzo
mało rozumu zażywają, jako zowiemy tego niewidomym, który mało widzi. A iż takowi mogą mieć
jakiekolwiek nabożeństwo ku temu Sakramentowi, niema im bydz Sakrament broniony. Drudzy zaś są,
ktorzy nic zgoła rozumu nie zażywają, i takimi są z przyrodzenia, tym Sakrament niema być dawany, iż
niemieli w sobie żadnego nabożeństwa i uczciwości ku temu Sakramentowi. Niektórzy się też między tymi
najdują, którzy kiedykolwiek przy rozumie byli, takim się jeśli w nich, gdy rozumu zażywali, nabożeństwo
ku temu Sakramentowi pokazowało, ma bydz Sakrament przy śmierci dany, oprócz żeby było
niebespieczeństwo zwrócenia bo wyplwania. Przeto Synod Karthagiński mówi. Ten ktory w chorobie
pokuty pragnie, jeśliby z trafunku przed przyściem kapłana z choroby mowę zamknął, abo oszalał, niech
dadzą świadectwo o nim, ktorzy to słyszeli. A jeśliby było niebezpieczeństwo śmierci, ma bydz
rozgrzeszony przez kładzienie rąk, i może bydz wlany w usta jego Sakrament. O ludziach krzczonych,
ktorych ciała szatani opanowali, także o inszych szalonych takowyż sposob ma bydz zachowany. Poty
Thomasz ś. (p)rzydawa wszakże, iż ludziom opętanym bronić Sakramentu niepotrzeba, oprócz żeby była
pewna wiadomość, że to dla jakiego grzechu śmiertelnego cierpią. Do czego przydaje Piotr [& ], iż w
takowym przypadku, ci za wyklętych i z kościoła wyłączonych mają bydz miani, którzy podani są
szatanowi. Stąd pokazuje się, iż jeśli którzy są od szatana opętani choć dla swoich występków, a mają
podczas wolność rozumu, której zażywając żałują za grzechy swoje, abo się przystojnie spowiedają, takowi
iż dostąpili odpusczenia przed Panem Bogiem,, żadnym sposobem od przyjmowania Sakramentu
naświętszego niemają bydz odłączani.
Odprawowaniem drog na miejsca święte, także modlitwami nabożnymi, iż opętani od szatana wolnymi
bywają, historye ojcow świętych dostatecznie świadczą. Zasługi abowiem świętych męczenników,
wyznawców, i panien sprawują, że duchowie przeklęci ich w ojczyznie przebywających modlitwą i
przyczyną bywają zwyciężeni, ktorych święci tu na świecie zwyciężyli. Ludzi także świątobliwych w
kościele wojującym modlitwy nabożne, iż ratunek opętanym dawają rzecz jest niewątpliwa. Przetoż
Kassianus upominając nas do tego mówi. Byśmy byli tego rozumienia, abo wiary, o ktorej było wyżej
żebyśmy wierzyli, iż cokolwiek Pan Bóg czyni znami, wszytko się dziać dla pożytku dusz naszych,
57
nietylko bychmy nie pogardzali ludzmi opętanymi, ale bychmy się za nie, jako za członki nasze,
nieustawając modlili, sczerze i prawdziwie z nimi bolejąc i żałując ich.
O ostatnim sposobie rozgrzeszania, kogo od klątwy wiedzieć potrzeba, iż ten sposob nie jest pospolity
[& ] Jako Apostoł wykląwszy z kościoła Korynta podał go szatanowi ku skazie ciała, żeby duch zbawiony
był w dzień P. naszego Jezusa Chrystusa. Także i kacermistrze ktorzy wiarę stracili, to jest Himenea, i
Alexandryą podał szatanowi żeby się bluznić nie uczyli. Takowej abowiem mocy był Apostoł, i takowę
łaskę miał, iż odstępujących od wiary, słowem tylko samym podawał szatanowi.
Przetoż w kościele starodawnym, gdy było potrzeba ludzi do wiary cudami pociągać, jako Duchu
Zwięty widomym cudem pokazował się: tak też od kościoła wyłączony jawnie bywał szatanowi podany,
dla trapienia ciała. I niemasz nic zdrogi, gdy kościół człowieka tego o którym jescze nadzieja jest,
szatanowi podawa, nie daje mu go abowiem ku potępieniu, ale poprawy, ponieważ w mocy kościelnej jest,
[ Pobierz całość w formacie PDF ]