[ Pobierz całość w formacie PDF ]

gwiazd takich, jak oczy Muszki.
MUSZKA
Ależ, kuzynie, nalewasz mi już drugi kieliszek.
TOLO
Ja pijÄ™ trzeci.
MUSZKA
Ja mam bardzo słabą głowę.
WITUZ
To nie pij.
TOLO
Przeciwnie, skoro moja pani miała tak cudowną myśl i urozmaiciła nam tak niespodziewanie
a uroczo dzisiejszy wieczór, winniśmy oddać się zabawie całym sercem.
LULU
Dziękuję ci, że mnie popierasz w mych zamiarach.
TOLO
z uśmiechem dyskretnym
Czy to zamiary rêgence145?
LULU
jakby dotknięta
A!
144
souper fin (fr.)  wytworna kolacja.
145
rêgence (fr.)  przypuszczalnie: zabawa z odcieniem swawoli (od nazwy okresu regencji Filipa OrleaÅ„skiego,
1815  23, okresu osławionego ze swobody obyczajów).
189
TOLO
JesteÅ› dziÅ› en beauté146.
LULU
Puder każdej z nas do twarzy.
MUSZKA
Tak jak panom fraki!... kuzyn dziś taki śliczny.
TOLO
Dzięki, cudowna bergeretto147.
WITUZ
szczerze
A tak  dziesięć lat temu był naprawdę piękny. Jest o tym legenda. Był smukły, cienki w pa-
sie...
MUSZKA
Nie wiem... nie pamiętam... teraz...
LULU
Precz z przeszłością... terazniejszość tylko... reszta chimera!
TOLO
śpiewając gawota
Każdy z nas pieści swą chimerę,
A ona serce mu rozrania.
Muszko, jesteÅ› dziÅ› cudowna! Mussetowski kwiat w spoczynku148, motyl w ruchu.
LULU
Musset żył trochę pózniej.
TOLO
I Musset żył zawsze w piękności kobiet i ich wdzięku.
Muszka wybucha śmiechem trochę spazmatycznym.
WITUZ
Nie pij więcej, Mucha.
TOLO
Dlaczego?
WITUZ
Bo siÄ™ upije.
146
en beauté (fr.)  na piÄ™kność (zrobiona).
147
bergeretta (fr.)  pasterka; aluzja do charakteryzacji i stroju pasterskiego Muszki, wzorowanych na osiemna-
stowiecznych maskaradach arystokracji francuskiej.
148
Mussetowski kwiat...  Alfred de Musset (1810  1857), poeta i dramatopisarz francuski okresu romantyzmu.
Jego kreacje kobiece cechuje zazwyczaj uduchowienie i poetyczność.
190
TOLO
Pochodzi z rodu, który ma piękne głowy i mocne głowy. A gdyby nawet.
MUSZKA
zrywa się od stołu
Jak tu gorÄ…co!
biegnie do drzwi
LULU
odwraca się na krześle i patrzy w ogród
Jaka srebrna noc.
MUSZKA
Aabędzie stąd widać, łabędzie nie śpią, pływają i całe są takie srebrne... a za nimi po stawie
wlokÄ… siÄ™ srebrne nici.
TOLO
przy niej
Cały ogród jak jeden kwiat srebrzy się, otwiera...
MUSZKA
Ja pójdę dać łabędziom okruchy ciast  czy można?
chwyta ze stołu ciasta i znika
TOLO
Przeziębi się... nad stawem chłodno. Zaniosę jej szarfę...
Do innych
A wy?
WITUZ
Ja wolę wypalić cygaro w towarzystwie kuzynki, jeśli mi pozwoli.
LULU
Chętnie.
Tolo znika w ogrodzie.
SCENA JEDENASTA
Lulu - WituÅ›
Lulu wstaje  idzie do kominka. WituÅ› za niÄ… patrzy przez chwilÄ™.
WITUZ
Nawet kuzynka dziÅ› dobrze wyglÄ…da.
LULU
To  nawet jest rozczulajÄ…ce.
191
WITUZ
U mnie to dużo znaczy. Bo ja się w komplimenta nie bawię. O! Muszce za tę młynarkę zupeł-
nie nie do twarzy, za czerwona.
LULU
Przeciwnie... jest zupełnie w stylu.
WITUZ
Wygląda jak poziomka w śmietanie. Czy ma styl, czy nie ma stylu. Albo dobrze, albo zle, a
kuzynka wyglÄ…da doprawdy jak z obrazu.
LULU
Czy tak?
WITUZ
Nawet kuzynka ma takie  coś w ustach, co to ja nie umiem określić, ale to coś jest.
LULU
ProszÄ™... kuzyn siÄ™ na takich rzeczach rozumie?
WITUZ
Na kobietach? mnie teraz tak to gospodarstwo wzięło... ale...
LULU
Wystarczy parę kieliszków burgunda.
WITUZ
Pewnie... Jak z głowy zdjąć kłopoty...
LULU
Okazuje siÄ™ psycholog i znawca.
WITUZ
Ano... w powiecie uchodzę, że się znam na koniach i na. kobietach. Mnie jeszcze nikt nie
oszukał.
LULU
przyglÄ…da mu siÄ™ ciekawie
Na czym? na koniach czy na kobietach?
WITUZ
I jedno, i drugie. A w pyskach twarde złamię!
LULU
Kogo? konia czy kobietÄ™?
WITUZ
podniecony
I jedno, i drugie. A za wiele narowów... fora ze dwora..
192
LULU
śmiejąc się
Kto? koń czy kobieta?
WITUZ
jw.
I jedno, i drugie.
LULU
Kuzyn jesteś żywiołowy.
WITUZ
Jaki?
LULU
W swoim rodzaju... zachwycajÄ…cy.
WITUZ
O! o! o!...
LULU
I prawie ciekawy.
WITUZ
O, ciekawość to już nie moja wada.
LULU
wstaje i idzie ku drzwiom
Kuzyn mnie nie rozumie.
WITUZ
Kuzynka ma śliczne nogi i jest pysznie, proszę się nie gniewać, związana.
LULU
ProszÄ™.
WITUZ
Jak Boga kocham.
LULU
Naszych państwa nie widać.
WITUZ
SÄ… gdzieÅ›... w cieniu...
LULU
wracajÄ…c do kominka
Czy kuzyn nie jest zazdrosny?
193
WITUZ
Byłem jak tygrys za moich kawalerskich czasów... No!... i nawet o... Tola... słyszy kuzynka...
o Tola...
LULU
A!...
WITUZ
śmiejąc się
A już wtedy Tolo był, niech się kuzynka nie gniewa, ale Boże, zmiłuj się! Tylko byłem głu-
pi...
LULU
Może wtedy, kuzynie, byłeś bardzo mądry.
WITUZ
No, daruj kuzynko, ażeby się podobać kobiecie, trzeba, żeby mężczyzna był...
LULU
Czasem dosyć, żeby b y ł, i to wystarcza.
WITUZ
Nie rozumiem.
LULU
z westchnieniem
Szelest kroków.
słucha
WITUZ
Nie. To gałęzie szemrzą po szybach.
Chwila milczenia.
LULU
oparta głową o poręcz fotela, na którym siedzi
Więc kuzyn nie myśli, że piękność kobiety, to jak srebro tej nocy, z której każden czerpać
może.
WITUZ
Aadna byłaby historia!
LULU
Ach! ja mówię, do pewnych granic.
WITUZ
E!... jak się kobieta rozkocha, to granic nie ma. Ale co kuzynka może się znać na tych rze-
czach...
LULU
Dlaczego?
194
WITUZ
Bo kuzynka jest uczciwa kobieta, a przed uczciwymi kobietami  czołem.
LULU
E! nie ma w tym czasem zbytniej zasługi. Nudy uczciwości wam, moi panowie, zawdzięcza-
my.
WITUZ
O!
LULU
Gdyby mężczyzni byli dyskretniejsi, byłoby stanowczo bardzo mało uczciwych kobiet na
świecie.
WITUZ
Nie wierzÄ™.
LULU
wstaje
A ja jestem pewna. Ale teraz stanowczo jakieÅ› kroki.
SCENA DWUNASTA
Ciż sami - Muszka
Muszka przebiega trwożliwie przez ogród.
LULU
idÄ…c ku niej
Muszko! Muszko!
MUSZKA
Co?
LULU
Chodzże tu do nas.
MUSZKA
Chciałam przez werandę iść do siebie.
LULU
wprowadza jÄ… na scenÄ™
Przejdziesz tędy. Dlaczego chcesz już iść do siebie?
MUSZKA
Nie wiem... takam senna.
195
WITUZ
Mówiłem... za dużo piłaś.
LULU
Zostań z nami. Gdzie Tolo?
MUSZKA
Nie wiem. Został. Ja pójdę. Bardzo jestem senna. Dobranoc.
Usuwa się od pocałunków Lulu i męża.
Nie... nie... dobranoc...
wybiega
WITUZ
Oto jest ta... dobra głowa... Oczy jej błyszczą jak dwie latarnie... rozpalona.
LULU
Idz pan za niÄ….
WITUZ
O! o! o! mam jeszcze raporta, konferencję, a potem muszę obejść zabudowania. Pańskie oko
konia tuczy, moja pudrowana księżno!
wychodzi
SCENA TRZYNASTA
Lulu - Tolo
LULU
Stoi przez chwilę zamyślona, wreszcie wzrusza ramionami i mówi:
To niemożliwe!
zapala papierosa i opiera się o kominek. W tej samej chwili wchodzi Tolo i nie widząc żony,
skierowuje się do swego pokoju, wziąwszy kandelabr ze stołu.
Tolu!
Tolo niezadowolony, staje w pół drogi.
TOLO
A!... ty jeszcze tutaj?
LULU
zalotnie
Czekałam na ciebie. Czy jesteś ze mnie zadowolony? [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • granada.xlx.pl
  •